niedziela, 21 sierpnia 2011

Sobotni spacer

Była wczoraj w odwiedzinach u córki, która mieszka pod Warszawą. Zrobiłyśmy sobie spacerek po okolicy. A to rezultat spaceru:

 Prawda że piękny?
A dziś przeziębienie, alergia lub syndrom jutrzejszego powrotu z urlopu. Wszystko mnie boli i nic mi się nie chce. Tragedyja normalnie. W planach na dzisiejszy dzień mam wprawdzie zrobienie wianka z gałęzi brzozy, do zrobienia którego zainspirowała mnie moja przyjaciółka Ewa, ale co z tego wyjdzie to się dopiero okaże......

3 komentarze:

  1. Nikomu sie nie chce po urlopie wracac do pracy ... Duzo zdrowka zycze!

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie też dziś dopadło przeziębienie, łamie mnie w kościach, oczy w łzach a pracy przede mną tyle, że na samą myśl dostaję dreszczy :)
    niedzilenie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. dziękuje za życzenia i pozdrowianie :)))))

    OdpowiedzUsuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...