A dziś przeziębienie, alergia lub syndrom jutrzejszego powrotu z urlopu. Wszystko mnie boli i nic mi się nie chce. Tragedyja normalnie. W planach na dzisiejszy dzień mam wprawdzie zrobienie wianka z gałęzi brzozy, do zrobienia którego zainspirowała mnie moja przyjaciółka Ewa, ale co z tego wyjdzie to się dopiero okaże......
Nikomu sie nie chce po urlopie wracac do pracy ... Duzo zdrowka zycze!
OdpowiedzUsuńmnie też dziś dopadło przeziębienie, łamie mnie w kościach, oczy w łzach a pracy przede mną tyle, że na samą myśl dostaję dreszczy :)
OdpowiedzUsuńniedzilenie pozdrawiam
dziękuje za życzenia i pozdrowianie :)))))
OdpowiedzUsuń