niedziela, 24 kwietnia 2016

Torcik Jerzego

Wczoraj mój wnusio miał pierwsze urodziny i Babola ( czyli ja) postanowiła zrobić Mu torcik. Od dawna miałam ochotę na zrobienie tortu w stylu angielskim, przekrytego masą cukrową i teraz postanowiłam zrealizować pomysł. Ja zwykle gdy robię w kuchni coś na szybko .....to się dzieje....:))). Tym razem również. Zaczęło się od tego  że przygotowując białka na pianę nie zauważyłam i do miski trafiły 3 białka, a pozostałe składniki w tym żółtka wyliczone zostały na 4 białka. Pomyłkę zauważyłam gdy już ciasto było w piecu........:)))) Na szczęście biszkopt się udał. Przystąpiłam więc do masy i tu znowu wywinęłam numerek. Masa miała być z serka mascarpone i śmietany. Ja postanowiłam osłodzić śmietankę cukrem waniliowym i.......... do miski ze śmietanką wsypałam proszek do pieczenia. Ale się wściekłam .....:)))) Ponieważ nie miałam już śmietanki w domu oraz odpowiednio dużo czasu żeby iść po nią do sklepu postanowiłam zrobić krem maślany. Tym razem wymyśliłam że do masła z cukrem dodam truskawki, rozmroziłam je zmiksowałam i zaczęłam dodawać do zmiksowanego masła, ale ......zrobiłam to za szybko, a składniki nie miały tej samej temperatury i masa się zważyła, na szczęście pamiętałam jak ją uratować. I udało się
Przy nakładaniu masy obyło się już bez żadnych wpadek i tort wypadł całkiem fajnie i smacznie.
Juras ( czyli wnusio) popatrzył, popatrzył ..... i zajął się skórką od chleba.



Na zdjęciach wyszedł bardziej w kolorze czerwonym niż buraczkowym ale i tak zgłaszam go na buraczane wyzwanie do Danusi
Mino że to jest tort zgłaszam go na wyzwanie robótkowe, a nie cateringowe
Kolor buraczkowy bardzo lubię, ma nawet kilka buraczkowych rzeczy w szafie. A same buraczki .....mniam mniam
- botwinka (już niedługo)
- chłodnik
- tarta z botwinką i serem
-buraczki jako jarzynka
- CZYSTY BARSZCZYK WIGILIJNY ( ew troszkę chrzanu)
Pozdrawiam serdecznie


piątek, 15 kwietnia 2016

Wiosenno letnie wyzwanie u Maksa

Brałam ostatnio udział w wiosenno letnim wyzwaniu u Maksa z bloga Świat z mojej perspektywy

Już dawno miałam przedstawić swoją pracę ,ale niestety cały czas jestem w biegu.....
Deseczkę sprezentowałam koleżance w pracy i bardzo Jej się podobała, a co Wy myślicie?



Pozdrawiam serdecznie

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...