Wczoraj mój wnusio miał pierwsze urodziny i Babola ( czyli ja) postanowiła zrobić Mu torcik. Od dawna miałam ochotę na zrobienie tortu w stylu angielskim, przekrytego masą cukrową i teraz postanowiłam zrealizować pomysł. Ja zwykle gdy robię w kuchni coś na szybko .....to się dzieje....:))). Tym razem również. Zaczęło się od tego że przygotowując białka na pianę nie zauważyłam i do miski trafiły 3 białka, a pozostałe składniki w tym żółtka wyliczone zostały na 4 białka. Pomyłkę zauważyłam gdy już ciasto było w piecu........:)))) Na szczęście biszkopt się udał. Przystąpiłam więc do masy i tu znowu wywinęłam numerek. Masa miała być z serka mascarpone i śmietany. Ja postanowiłam osłodzić śmietankę cukrem waniliowym i.......... do miski ze śmietanką wsypałam proszek do pieczenia. Ale się wściekłam .....:)))) Ponieważ nie miałam już śmietanki w domu oraz odpowiednio dużo czasu żeby iść po nią do sklepu postanowiłam zrobić krem maślany. Tym razem wymyśliłam że do masła z cukrem dodam truskawki, rozmroziłam je zmiksowałam i zaczęłam dodawać do zmiksowanego masła, ale ......zrobiłam to za szybko, a składniki nie miały tej samej temperatury i masa się zważyła, na szczęście pamiętałam jak ją uratować. I udało się
Przy nakładaniu masy obyło się już bez żadnych wpadek i tort wypadł całkiem fajnie i smacznie.
Juras ( czyli wnusio) popatrzył, popatrzył ..... i zajął się skórką od chleba.
Na zdjęciach wyszedł bardziej w kolorze czerwonym niż buraczkowym ale i tak zgłaszam go na buraczane wyzwanie do Danusi
Mino że to jest tort zgłaszam go na wyzwanie robótkowe, a nie cateringowe
Kolor buraczkowy bardzo lubię, ma nawet kilka buraczkowych rzeczy w szafie. A same buraczki .....mniam mniam
- botwinka (już niedługo)
- chłodnik
- tarta z botwinką i serem
-buraczki jako jarzynka
- CZYSTY BARSZCZYK WIGILIJNY ( ew troszkę chrzanu)
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniały torcik!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtorcik wyglada pysznie:)
OdpowiedzUsuńsam smak... pięknie aż ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńA ja zapraszam do mnie coś do tortu mam http://wariacjemartyski.blogspot.com/
Proszę jak się Babola postarała:)))
OdpowiedzUsuńTorcik wyszedł świetnie :)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda tort dla wnuka. Aż chce się skosztować. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik, musiał być przepyszny:-)
OdpowiedzUsuńPięknie udekorowany torcik:)
OdpowiedzUsuńMimo przebojów wyszedł wspaniały :D
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiony, wygląda bardzo apetycznie.
Pozdrawiam
Aldonko torcik wyszedł wyśmienicie i pewnie bardzo smacznie .
OdpowiedzUsuńFajnie ,że nadal bawisz się z nami i znajdujesz czas na wspólną zabawę .
POzdrawiam
Torcik wygląda bardzo apetycznie i pewnie był pyszny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajny torcik, ślicznie go ozdobiłaś. Wszystkiego dobrego dla wnusia. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńBuraczkowy torcik :-0 Czyli taki zdrowy i słodki :-)))) WSPANIAŁY!!
OdpowiedzUsuńMniam:) apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńŚwietny torcik, wyglada niezwykle apetycznie. Uściski dla wnusia :)
OdpowiedzUsuńPomimo jakiś tam wpadek smakowicie wygląda. I pewnie taki był. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńJest piękny i na pewno wyśmienicie smakował. Powiem szczerze, zazdroszczę umiejętności pieczenia i cierpliwości:) Taki tort jak Twój wymaga skupienia:) Ja jestem roztrzepana, na pewno by mi nie wyszedł już sam biszkopt:)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam bawić się masą cukrową:) dziś też robiłam taki tort.
OdpowiedzUsuńTwój bardzo ładny wyszedł
Były przejścia, ale grunt, że wszystko dobrze się skończyło :) Śliczny tort, pewnie wnusiowi było go szkoda zjeść, dlatego wybrał chlebek :) Jestem ciekawa tej metody ratowania zważonej masy. Nie wiedziałam, że się da coś z takim fantem zrobić. Uchylisz rąbka tajemnicy?
OdpowiedzUsuńOczywiście ze uchyle
UsuńRatowanie dotyczy masy maślanej. Jeśli zauważysz ze masa się zważyła, postaw miskę na garnek z gotują się woda i podgrzewać masę stale uciekając. Można też utrzeć trochę masła i bardzo powoli dodawać zważoną masę stałe ucierając
Życzę powodzenia
Wszystkim moim kochanym obserwatorkom bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarze
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich serdecznie
Ależ śliczny tort , bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch ta Babola :) Tort piękny i babcia fajna z poczuciem humoru :) Obym i ja kiedyś babcią została. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTorcik wygląda apetycznie i pewni taki był. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny tort :)
OdpowiedzUsuńPiękny i bardzo oryginalny :) Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńPrzepiękny tort, zjadłabym :3
OdpowiedzUsuń