sobota, 30 lipca 2011

sobota, 23 lipca 2011

Pogodowe pytanie

Witam !
Chcę Wam Moje Drogie zadac pytanie prośbę, szczególnie tym , które mieszkają na Dolnym Śląsku. Za tydzień planuję wraz ze znajomymi pojechać w okolice Karpacza na urlop, ale wystraszyliśmy się powodziowych prognoz pogody. Proszę więc osoby przebywające w tej okolicy o napisanie kilku słów na temat obecnej sytuacji pogodowej. Będę bardzo wdzięczna.
A może Ktoś ma sprawdzone miejsce urlopowe ( cała Polska) i może polecić, to proszę też o wiadomość. Interesuje nas najbardziej zwiedzanie ciekawych miejsc.
 Pozdrawiam

niedziela, 17 lipca 2011

wyniki candy

Udało się.
 Ogłaszam wyniki candy.
 Dziękuję wszystkim trzydziestu osobomza udział i jeszcze raz przepraszam że musiałyście czekać.
Oto losowanie , sierotką była moja Małgosia



A cacuszka pojadą do raeszki z na przekór nudzie. Gratuluję i proszę o adres. Mój email: aldonka40@gmail.com
Czekam do piątku (22.07.2011) potem ponowne losowanie

Przeprosiny

Witam moje drogi !!!!
Najpierw podziękuje Wam za liczne odwiedziny i komentarze dotyczące mojego candy. Nie liczyłam na tak liczne wirtualne spotkania. Starałam się zajrzeć do każdej z Was( mimo iż nie u wszystkich zostawiłam ślad).
 A teraz przeprosiny. Proszę Was moje drogie o chwilę cierpliwości , wyniki candy podam wieczorem jutro lub w poniedziałek. Już się tłumaczę. Właśnie wróciłam z nie zapowiedzianej wycieczki pielgrzymkowejdo Sanktuariów Maryjnych południowej Polski. Odwiedziłyśmy(z rodziną) Sankruarium w Piekoszewie, Gidlach, Św. Annie, na Jasnej Gorze i w Leśniowie. Polecam wycieczkę.
A jutro jadę do siostry na imieniny i mogę nie mieć czasu. Więc proszę o wybaczenie i pozostanie jeszcze w niepewności.
A to zdjęcia z pielgrzymki dodane w/g kolejności odwiedzin.




wtorek, 12 lipca 2011

HURA HURA

Zdecydowałam się (oczywiście wspierał mnie w decyzji mój mąż)i oto moje jaspisowo granatowe cudo
 Oczywiście na zdjęciu powyższym Fikander przymierza cacko
 A dodatkowo koleżanka z pracy (i od decoupagu i przydasiowych wymianek) zrobiła mi bransoletkę.

piątek, 8 lipca 2011

:))))))))

Co za ulga, głowa przestała boleć, co prawda teraz dokucza żołądek( po sporej dawce p/bólowych), ale mogę już myśleć. Do urlopu jeszcze trzy tygodnie,ale już powoli trzeba się zacząć przygotowywać. Moje przyjaciółki ,z którymi jadę na urlop już się przygotowują, a ja jak zwykle na ostatnią chwilę.
Chcę pozdrowić wszystkie candydowiczki na moim candy, zaglądałam na wszystkie blogi(nie zawsze pozostawiłam ślad). Miło że jest Was tak dużo:))))) 
Kupiłam sobie wczoraj, od koleżanki, nowe cacuszka biżuteryjne, oto one
Dziś ( w zbiorach koleżanki) odkryłam jeszcze piękniejsze, ale dużo droższe i poślę co zrobić.?.
Mam czas do jutra, a decyzja ciężka. Pomaga mi w podjęciu jej oczywiście Fikander

 :))))))))
Oczywiście dam znać co wymyśliłam.

czwartek, 7 lipca 2011

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...