Witam
Oj długo, długo nie pisałam, ale miałam duże problemy zdrowotne. Zaczęła szwankować moja połamana latem noga i trzeba było zabrać się za rehabilitację, a ponieważ pracuję normalnie więc jestem w ciągłym niedoczasie. Noga ciągle sprawia problem, puchnie, pobolewa i jest 2 cm dłuższa, ja kuleję, a najgorsze że nie mogę "porządnie" zajść ze schodów.
Moja rodzina motywuje mnie nazywając Quasimodo.
Ale może już niedługo i się poprawi.
Ostatnio niestety zaniedbałam decoupage, blog i Was moi obserwatorzy. Poprawię się :))))
W tym czasie brałam jednak udział w bardzo fajnym konkursie z fotograficznej wiedzy o Rzymie. Konkurs zorganizowała Ewelina z Ołówkowych notatek dla duszy. Głównej nagrody nie wygrałam ale dostałam pocieszajkę i miły liścik.
Zakładka świetnie pasuje do książki.
A ostatnio wracam do lektur z lat młodości i teraz czytam Hrabiego Monte Christo. Polecam!!!
niedziela, 26 maja 2013
środa, 27 marca 2013
Wesołego Alleluja!!!!!!!
To już koniec jajcowania w tym roku :))) Było krótko, ale intensywnie. Oto ostatnie sztuki
Dziś zaszalałam i kupiłam czarne zasłony. Tak mnie wzięło że biegiem umyłam okno ( oczywiście tylko wewnątrz , część zewnętrzna poczeka na odpowiednią temperaturę), uprałam firanki i wszystko zawiesiłam. Zdania są podzielone ja jestem zachwycona, babcia wyraziła akceptację a Gośce się nie podoba, teraz czekamy na Pana męża. A właśnie wrócił z pracy i nawet Mu się podoba ( chodzi i udaje Adamsa) .A tak wygląda moje okno
I najważniejsze
Wszystkim odwiedzającym życzę by poczuli dotknięcie Zmartwych Wstałego Chrystusa

I najważniejsze
Wszystkim odwiedzającym życzę by poczuli dotknięcie Zmartwych Wstałego Chrystusa

Cukrowy
baranek
Ma
złociste różki
Pilnuje
pisanek
Na
łączce z rzeżuszki
A
gdy nikt nie patrzy
Chorągiewką
buja
I
cichutko meczy
Święte
Alleluja
środa, 20 marca 2013
Kajkowe pisanki i foto zabawa
Bardzo lubię odwiedzać blog Skarbnica duszy. Pisze w nim wyjątkowo ciekawa i pozytywna osoba Kajka. Prócz ciekawych postów wystawia Ona fantastyczne dzieła swoich rąk. I właśnie u Kajki zobaczyłam niesamowite pisanki, które bardzo mnie urzekły i po otrzymaniu od autorki pozwolenia postanowiłam spróbować.
A oto co mi wyszło :
Fikandra
2. Ubranie w którym mieszkam ...
ale i jeansy i adidasy
3. Ulubiona pora dnia ...
To pora deseru
4. Coś nowego ...
Zupełnie nowe przeżycie
5. Właśnie tęsknię za ...
A oto co mi wyszło :
Do tej zabawy zaprosiła mnie Sylwuska z blogu Zauroczona Haftami.
Dziękuję
1. Codziennie widzę
2. Ubranie w którym mieszkam ...
ale i jeansy i adidasy
3. Ulubiona pora dnia ...
To pora deseru
4. Coś nowego ...
Zupełnie nowe przeżycie
5. Właśnie tęsknię za ...
wakacjami
6. Piosenka która chodzi mi po głowie ...
mruczanka Fikanrda
7. Nagłówek mojego tygodnia ...
Nie lubię poniedziałku
8. Najlepszy moment tygodnia
Niedzielny deser
9. Kim chciałam być jako dziecko ...
księżniczką
10. Nie rozstaje się z ...
biżuterią
11. Co można znaleźć na mojej liście marzeń ...
kolejną wycieczkę
12. Moja miłość od pierwszego wejrzenia ...
niestety nie spełniona
13. Coś co robię cały czas ...
staram się dobrze bawić
14. Zdjęcie tygodnia ...
15. Ulubione słowo, wyrażenie ...
Mogę wszystko osiągnąć......
16. Najlepszy moment roku ...
Moje imieniny
17. Ktoś kto zawsze potrafi mnie uszczęśliwić ...
to oczywiście Ja
A ja zapraszam do zabawy:
Tafcika z Tańcem haftowane
Ystin
Peninie
Rosea z Kwiato-stanów
Jasna z Klubu Kota Jasna 8
Kajka ze Skarbnicy duszy
i
oczywiście Wszystkie osoby które chcą się z nami pobawić.
POZDRAWIAM
wtorek, 19 marca 2013
Pisanki wycinane
W tamty roku bardzo podobało mi się wycinanie wydmuszek i jak tylko było można w tym roku to zakupiłam 20 skorupek. Ale czy to wina zimy ( bo ja jestem latowy człowiek :)))) czy czegoś innego grunt że popsułam aż 7 wydmuszek. Z tych co zrobiłam jestem bardzo zadowolona, oto one
W pracy rozeszły się jak świeże bułeczki więc zgłaszm je na Wyzwanie Szuflady #6 - Pisanki
sobota, 16 marca 2013
piątek, 15 marca 2013
Kubuś i Fikander
Oto Kubuś czyli mieszkaniec akwarium
Pojawienie się nowego mieszkańca najbardziej przeżył Fikander, cały wieczór i dzisiejszy ranek trzeba Go było miziać i z Nim gadać. Normalnie kot depresant. Ale już teraz jest lepiej, śpi na swoim ulubionym miejscu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Chusta
Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...

-
Danusia z bloga Moje cuda cudeńka zadała na styczeń nową pracę do wykonania. Tym razem kolorem przewodnim jest niebieski i jego odcienie....
-
Koleżanka poprosiła mnie o zrobienie biżutki dla córki na karnawałowy bal. Od razu pomyślałam o połączeniu tego wyzwania z wyzwaniem Danusi ...
-
Danusia z Moje cuda cudeńka ogłosiła że w październiku obowiązuje kolor brązowy. Oczywiście dostosowanym się do tego wymogu i zrobiłam obr...