To już koniec jajcowania w tym roku :))) Było krótko, ale intensywnie. Oto ostatnie sztuki
Dziś zaszalałam i kupiłam czarne zasłony. Tak mnie wzięło że biegiem umyłam okno ( oczywiście tylko wewnątrz , część zewnętrzna poczeka na odpowiednią temperaturę), uprałam firanki i wszystko zawiesiłam. Zdania są podzielone ja jestem zachwycona, babcia wyraziła akceptację a Gośce się nie podoba, teraz czekamy na Pana męża. A właśnie wrócił z pracy i nawet Mu się podoba ( chodzi i udaje Adamsa) .A tak wygląda moje okno
I najważniejsze
Wszystkim odwiedzającym życzę by poczuli dotknięcie Zmartwych Wstałego Chrystusa
Cukrowy
baranek
Ma
złociste różki
Pilnuje
pisanek
Na
łączce z rzeżuszki
A
gdy nikt nie patrzy
Chorągiewką
buja
I
cichutko meczy
Święte
Alleluja
Piękne ta jajeczka i różnorodne :-)
OdpowiedzUsuńWesołych i zdrowych Świąt Wielkanocnych życzę !
Dziekuje za życzenia. Wzajemnie.
OdpowiedzUsuńMam pytanie, a dlaczego wybór padl na czarny kolor zapłon? Wygląda ciekawie
Przepraszam za literowke (pisze z komórki). Chodzi oczywiście, nie o "zapłon", a o "zasłon":-)
UsuńPiękne są Twoje jajeczka. Wiosny w sercu i za oknem Ci życzę. =)
OdpowiedzUsuń