czwartek, 11 grudnia 2014

szary,siwy,srebrzysty

Danusia z bloga  Moje cuda cudeńka ogłosił nowy kolorek na grudzień, odcienie srebra

Ja uwielbiam srebro, moja biżuteria to głównie rzeczy srebrne, a połączenie z granatami lub bursztynami, to rewelka. Makijaż oczu to też połączenie srebra z czernią. Nawet moje włosy są srebrne.
Ukochany kot też jest ubarwiony w odcieniach srebrnych






















Nawet mąż jest szpakowaty
Wymyśliłam więc srebrną bombkę. W szpargałach wygrzebałam więc dużą bombkę, pomalowaną na niebiesko i ozdobioną brokatem. Była koszmarnie obdrapana, więc zmyłam kolor acetonem i została mi srebrna, błyszcząca kula. Okleiłam ją taśmą z metalowymi blaszkami i obsypałam kolorowym brokatem. Następnie umieściłam w przezroczystym wazonie. Strasznie trudno było zrobić zdjęcia














Na zdjęciach srebro wyszło żółtawe, a jest tylko jeden klin złocony. Ostatnie zdjęcie zrobione w ciągu dnia
Bombkę zostawię w wazonie i ustawię na stoliku w przedpokoju

50 komentarzy:

  1. śliczna bombka, będzie cieszyć oko przez święta :) pozdrawiam Sylwuska

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajna metamorfoza bombki :) A kot jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna bombka. Ze zdjęciami to i ja mam problemy zwłaszcza jak jest szaro buro na dworze i trzeba robic przy sztucznym świetle :(
    PS: Kocurek jest słodziutki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki, Fikander macha do Was łapką ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna bombka :)
    A fakt,że dostała drugie wcielenie - jeszcze bardziej cieszy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)***

    OdpowiedzUsuń
  6. Jednym słowem, szary i srebrny to Twój kolor:) Już sam kot nadaje się do Danusi wyzwania:) Bombeczkę super wymyśliłaś i pięknie ubrałaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna przemiana, drugie" życie" bombki bardzo przypadło mi do gustu , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pomysłowo to zrobiłaś. Nowe życie bombce nadałaś i to w jakim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna bombeczka! I jaki pomysł z odzyskiem:-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Aldonko cudną bombeczkę zmajstrowałaś,bardzo mi się ona podoba.Ślicznie wygląda w tym wazonie i wyszła z tego wspaniała dekoracja.
    Kochana a kota mam też zabierać do kolażu haha,bo nadaje się idealnie .
    No dobra koniec żartów.
    Znikam ,bo roboty dziś masa.
    Buziaki kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna bombka, wygląda rewelacyjnie: )

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękniutkie bombeczki, Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. I jak to miło, ze mozna bombkę odnowić w takim cudnym stylu :) Gratuluję .
    A kota to zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale fajna bombeczka będzie ślicznie się prezentowała na stole w tym wazonie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna bombeczka :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Aldnko ta bombka mnie powaliła na kolana . Oto kolejny przykład ze nie mozna niczego wyrzucac , Pieknie odnowiłas stara bombkę . Jest cudowna
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniała metamorfoza Aldonko. Bombka wygląda ślicznie i bardzo ozdobnie.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. o jak fajnie tutaj u Ciebie! wchodzi się i od razu tak sympatycznie, uśmiech na Twojej twarzy wita! co do pracy to bardzo mi się podoba bombeczka - Taka kolorowa ale zarazem elegancka!

    ps. kiciuś po prostu cudowny! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. I to jest dobre wytłumaczenie dla takiego chomika jak ja - wszystko można poprawić i wykorzystać drugi raz, a nie od razu wyrzucać:) prawda?
    A bombka świetna!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Bombka wygląda bombowo :) Będzie cudną ozdobą w tym wazonie :) Mam nadzieję, że ten cudny szary koteczek nie zabierze jej do swojej zabawy - haha :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kotek jest zbyt leniwy, a do zabawy woli pluszanego pieska

      Usuń
  21. jak to Nasza Babcia powiada : nawet ze starej baby można zrobić ładną kobitę, to tylko kwestia oprawy :-)))

    super recykling

    przypomniały mi się dawne czasy kiedy podobne ale trocinowe bomby na gumeczce kupowało się na straganach w czasie jarmarków czy odpustów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzięki za słowa uznania.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnie zdjęcie najpiękniej oddaje urok Twojej pracy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo ładna Twoja bombeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bombka po metamorfozie wygląda cudnie:))) Pokazałaś, że można dać rzeczom nowe życie i z pewnością ktoś, kto od razu wyrzuca "cośki" - ja to chomikuję co się da hi hi hi;) - teraz zastanowi się zanim to zrobi.
    Pozdrawiam serdecznie:)Kasia

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniały recycling! Podejrzewam, że przed reinkarnacją nie wyglądała tak efektownie :) Super!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bombeczka fantastyczna, dobrze że zrobiłaś kilka zdjęć, bo dopiero to ostatnie pokazuje, że jest srebrna :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Obie szarości śliczne i ta żywa i ta bombkowa :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziękuję za uznanie
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  30. Finek niezwykłej urody ale leniwiec... jak moje Kotowe ;-)))
    A bombka choc wygląda na złotą prezentuje się cudnie
    Pozdrawiam cieplutko i życzę niegasnącej weny twórczej na każdy dzień Nowego Roku

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetna bombka, lubię takie dekoracje bombka w szklance lub w miseczce dają inny klimat:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubię takie metamorfozy! Mam kilka bombek, które wymagają liftingu, i pewnie jeszcze rok temu wylądowałyby w śmietniku, ale dzięki takim blogom i pomysłom już wiem że w każdy przedmiot mogę tchnąć nowe życie!
    Śliczna bombka!
    Serdecznie pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczna :) Nowe życie starej bombki :) Metamorfoza niesamowita :)

    OdpowiedzUsuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...