poniedziałek, 26 maja 2014

Dzień Matki

 Gośka pojechała dziś po południu do mojej siostry. Byłam więc pewna że kiedy wrócę z pracy nie będzie żadnej niespodzianki
 A tu na stole stoi....

Liścik i przepyszna tarta cytrynowa. Chwilę później zadzwoniła Kingusia i długo gadałyśmy przez telefon. To było cudne popołudnie z moimi córkami, bo chociaż były daleko ode mnie, to jednak blisko.

9 komentarzy:

  1. A widzisz Aldonko, jak bliska jest więź dzieci z Matkami? Nawet potrafią zrobić miłą niespodziankę. Powinnaś być dumna...A mnie pozostaje jedynie przesłać Ci gorące pozdrowienia;)

    OdpowiedzUsuń
  2. I jestem dumna że udało mi się stworzyć z nimi taką więź.
    To rzadkość w dzisiejszych czasach
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne sposób na życzenia dla Mamy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Milutko! Aldonka, tak rzadko mam okazję spotykać iminniczkę ! :))
    Pozdrowienia ślę, Aldi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostaję tu na pewno na dłużej :))

    OdpowiedzUsuń
  6. I zapraszam Cię do Aldonkowej Arcadii :))
    Ps. też kocham Ojca Świętego!!!
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi ogromnie miło powitać Cię w moich progach.
      A do Ciebie już zaglądam
      pozdrawiam

      Usuń
  7. Aldi, teraz Ciebie poszukujemy! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem, jestem tyle że ostatnio weny brak, ale zaglądam do Was i czasami komentuję
      Pozdrawiam serdecznie i obiecuję poprawę

      Usuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...