wtorek, 22 kwietnia 2014

Ostatnie pisanki, Fikuś i wygrane candy

W tym roku zrobiłam nie dużo pisanek, część już pokazałam, część sprzedałam lub rozdałam zanim je obfotografowałam więc pokazuje tylko jedno zdjęcie.


A i z tych niewiele mi zostało, więc będę miała pretekst to pisankowania w następnym roku.
Następne zdjęcie nawiązuje trochę do pisanek, gdyż ustroiłyśmy Fińka w kolorowe piórka. 
Zadowolony to On z tego nie był. Więc zaraz zrobiłyśmy sesję bez piórek


I też nie wrócił Mu humor. Nie lubi się fotografować facet.
I najważniejszy dziś temat.......
Brałam ostatnio udział w candy organizowanym przez Gooochę z Małgorzaciarni i. i. i. i. i. i.
tadam, tadam 
Wygrałam PIĘKNĄ chustę, a Gosia dodała jeszcze miły liścik i świeczniczki
Chusta pasuje mi do płaszczyka, super

Oczywiście pierwszym zazdrosnym był Finiek, a drugą moja córka Gosia ( która pozdrawia Gooochę).
Ale chusta jest moja i tylko moja:))))
Małgosiu dziękuję bardzo za prezenty

7 komentarzy:

  1. Gratuluje wygranej , piekna chusta, a pisanki tez Ci się bardzo udały

    OdpowiedzUsuń
  2. Dolaczam sie do gratulacji, a pisanki piekne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję kochana.Pisaneczki śliczne,a kociak obróśł w piórka haha:)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wygranej!
    Głaski dla pięknego koteczka :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale wiosenne, żywe kolory na pisankach! Fikusiowi piórka się nie podobają, bo to poniżej jego godności takie przebieranki! nadrabiam komentarze, bo u mnie jakoś bloger szwankuje czasem wstawia komentarz a czasem komentarz znika, może to wina rwącego sie internetu w domu. Nadrabiam wiec dziś w pracy:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisanki bardzo ładne, ale ten kot w piórkach mistrzowski, haha.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pisanki piękne. A kota masz suuuuuuuuuuper!
    Cieszę się, że moja chusta przypadła Ci do gustu :) Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...