czwartek, 22 listopada 2012

Filcowe cacka

Na Zimowym Babskim Targu Pasjonatek w Agohome przyglądałam się jak moja przyjaciółka Ewa z Przytulnego domu szyje filcowe serduszka i...i wzięło mnie. Pognałam dziś do sklepu kupiłam 2 kawałki filcu i cały wieczór wycinałam i szyłam. Oto co wyszło

 

A ponieważ mnie i igle, do tej pory było nie po drodze to jestem z siebie dumna. Jeszcze do zrobienia mam dużo filcowych cacek.

9 komentarzy:

  1. Brawo! odważyłaś się. Nie ma co bać się igły.... ale przeciez pielęgniarka to z igłami powinna być "na ty" hi, hi...
    Jak Ty te śnieżynkę wycięłaś. Ja tylko proste serduszka dziergam a tu taki numer. Teraz to mnie zawstydziłaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Igły niestety się kolosalnie różnią.
      szablon z netu, nożyczki i dużo, dużo cierpliwości i jest śnieżynka :)))))

      Usuń
  2. Świąteczne cacuszka, extra, możesz robić więcej :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne ozdóbki Ci wyszły! Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wygląda na pierwszy raz!! Świetne ozdóbki wyszły. dziękuję za udział w Candy !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pierwszy, pierwszy, a tak mi się podobało że siedziałam nad tym 2 wieczory,

      Usuń
  5. Śliczne filcowe zawieszki :)

    OdpowiedzUsuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...