Długo się nie odzywałam, ale nie zaniedbywałam zaglądania na Wasze blogi.
Efekt w postaci wygranego w Chwilach Wytchnienia candy prezentuję poniżej.
Nie odzywałam się na blogu ,ale nie znaczy to że nic nie robiłam. Najważniejsze to że rehabilitowałam nóżkę i jest duża poprawa w chodzeniu. Niestety w pażdzierniku (akurat na moje imieniny) mam wyznaczoną operację wyjęcia śrub. Mam nadzieję że pójdzie gładko i szybko wrócę do zdrowia i pracy.
Nie próżnowałam też decoupagowo. Na spotkanie z przyjaciółkami zrobiłam 3 kompleciki biżuterii, niestety nie zrobiłam zdjęć ( podobny komplety robiłam już kiedyś)
Dla siostry zrobiłam tacę obrotową z lawendą.
Łopadkę zrobiłam już dawno, aże siostrze się podobał wzór to dorobiłam i tacę, którą zgłaszam na wyzwanie Szuflady
" Koniec lata ziołami pachnący"
Pozdrawiam
o prosze i juz nawet wstawilas post o wygranej;)ciesze sie ,ze wszystko dotarło;)Wspolczuje,ze akurat na imieniny będzie operacja- i te śruby brzmi poważnie;)ale skoro będzie w imieniny to będzie dobrze, najważniejsze,ze wracasz do zdrowia;)trzymam kciuki za nóżkę;)pozdrawiam cieplo i jeszcze raz gratuluje wygranej tzn.dodatkowej wygranej:)
OdpowiedzUsuńDobrze że jesteś :) Super to co mi napisałaś :) Uśmiałam się przy okazji :) Ale jestem już po urlopie... wiec
OdpowiedzUsuńWięc Boże Narodzenie.......:)))))
Usuńśliczny komplecik:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń