I znowu pracowity weekend. Starszej córce tak podobał się wzór na świecznikach że poprosiła bym ozdobiła jej tym wzorem pudełko.
Pokusiłam się też o ozdobienie butelki po winie i wyszedł mi fajny wazon, króry podarowałam swoim rodzicom.
Śmieliśmy się z mężem że popadniemy w alkoholizm jak zacznę ozdabiać wszystkie napotkane butelki.
Na tę chwilę mam do ozdobienia jeszcze dwie butelki i już myślę jak je okleić. Oczywiście pochwalę się
rezultatem.
fantastyczny efekt końcowy, butelka wygląda rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńJak wpadniemy niebawem do Was to pewnie opróżnimy jakąś butelkę. Musimy pomóc, żebyś miała co malować :)
OdpowiedzUsuń