wtorek, 14 lutego 2012

Wygrane candy

Od Magdy z MagArt studio ( którą jeszcze raz przepraszam za zamieszanie - Ona wie jakie)dostałam śliczną bransoletkę

niedziela, 5 lutego 2012

Pączki Babci Marysi

Obiecałam i spełniam obietnicę. Dedykuje przepis szczególnie Anuk_pl
Ponieważ chciałam zrobić pączki dla Kubusia(syna mojej siostry), a nie chciało mi się zbytnio brudzić wypróbowałam nową formę zarabiania ciasta. Do miski robota wrzuciłam:
1kg przesianej mąki
250g cukru w tym duże opakowanie cukru waniliowego
5 żółtek i 5 całych jajek
10g drożdży ( rozrobionych w 100ml mleka z łyżką cukru )
ok 600ml ciepłego mleka ( nie mniej niż 500 ml)
po 5 minutach wyrabiania mikserem wlałam 250 g roztopionego masła , a po następnych 5 minutach kieliszek spirytusu i dalej cudowny robocik wyrabiał ciasto przez ok 30 minut !!!!
Następnie odstawiłam je na ok godzinę do wyrośnięcia i usmażyłam nadziane powidłami śliwkowymi powidłami pączki na smalcu ( 4 kostki)
Wyszło mi 54 sztuki
Smacznego
A i tak Kubuś powiedział że pączki zrobił Nadam ( mój mąż Adam).

sobota, 4 lutego 2012

Karnawał i nietylko

Kilka karnawałowych i domowych obrazków
 Storczyk od córki i zięcia z ich wesela
 odpoczywający Fikander
 biały storczyk od zięcia
 prawdziwa wenecka maska
 no i mój wyrób pączusie w/g przepisu Babci Marysi ( później podam przepis)

wtorek, 31 stycznia 2012

Wazonik

Obiecałam Kajce ze Skarbnicy Duszy że pokażę zrobiony właśnie wazonik. Do jego zrobienia użyłam farb i lakieru Flugger z polecenia  Kajki. Wazonik jest już u właścicielki, a ja mam do zrobienia jeszcze 5 podobnych

środa, 25 stycznia 2012

Sobota


Chustecznik dla koleżanki  z pracy męża i coś dla ciała pączki w/g  przepisu Babci Marysi ( były pyszne)


czwartek, 19 stycznia 2012

Chlebuś

U mnie w pracy zawsze interasowałyśmy się nowymi przepisami, a teraz doszła jeszcze sztafeta zaczynowa. Na pracową Wigilię koleżanka Monika przyniosła chleb swojej roboty i tak się zaczęło. Monika po świętach przyniosła zaczyn Kasi, Kasia Basi, Basia Ewie, a Ewa mnie. A ponieważ jestem na wymuszonym zwolnieniu( miałam niewielką operację nogi) więc mam czas i mogłam wypróbować przepis.
1kg mąki pszennej należy wymieszać z 0,5 kilograma mąki żytniej razowej, 2 płaskimi łyżkami soli, 2 płaskimi łyżkami cukru , 1,5 l letniej przegotowanej wody , szklanką zakwasu ( w moim przypadku otrzymanego od Ewy i wyjętego z lodówki na 6 godzin przed rozpoczęciem zagniatania) i szklanką pestek słonecznika, dyni........itp . Z tych surowców należy zagnieść ciasto, odłożyć szklankę ciasta na zakwas  ( dla siebie bądź dla koleżanki) ( ja odłożyłam 2 szklanki) i ciasto umieścić w 2 brytwankach ( ja wyłożyłam je papierem do pieczenia) i zostawić na 6 - 8 godzin w cieple. Po tym czasie piec w 180 * przez ok 1,5 godziny. SMACZNEGO

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Nowy początek

Witam w Nowym Roku. Ani się obejrzałam a tu już 9 stycznia, czas nie leci, ale gna. Zaprezentuję Wam podarki świąteczne od Ewy z Przytulnego Domu, mojej wieloletniej przyjaciółki. Powinnam to zrobić już dawno ,ale czas gna a ja mam kompletnego lenia.....

oraz tort urodzinowy mojego zięciulka
Oczywiście ja taka zdolna nie jestem. Tort zamówiłyśmy w poczcie tortowej ( polecam).
Ale tak mi się spodobał lukier że chyba sama spróbuję coś niecoś wykombinować z  kolejnym tortem.

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...