Na dzień babci (prezent dla siebie). Nie mam już swojej babci, ale sama nią jestem. Zrobiłam więc sobie podkładkę pod kalendarz. Myślę że Renia zaakceptuje takie podejście do tematu.
Zgłaszam podkładkę na zabawę do Reni.
A dla uśmiechu jeszcze kilka zdjęć kota narkomania
Aldonko fajna ta podkładką , bardzo lubię tą serwetkę w lilie wodna jest świetna. A kociak rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję i pozdrawiam
UsuńSwietna podkładka, uprzytomniłaś mi , że ja tez jestem babcią i nic sobie nie zafundowałam:)
OdpowiedzUsuńKociak uroczy widac, że lubi myszkować w pudełkach, może lubi zawarte w pudełku zapachy:0
Jak Finiek zobaczy pudełko to musi do niego wejść,a tu jeszcze były zapachy ziół, to musiał się wytarzać
UsuńBardo fajny pomysł z tą podkładką :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńTo my razem z kotem jesteśmy wąchaczami, uwielbiam wąchać przyprawy- ale takim narkomanem mogę być :)
OdpowiedzUsuńAldonko śliczna praca i bardzo przydatna.
Jeszcze troszkę i będą laurki na Dzień Babci ;)
Pozdrawiam serdecznie i dziękuje ża udział w mojej zabawie
Laurki juz są, mama robi cześć artystyczną i Jerzy "dopisuje";-) życzenia (musisz mieć DUŻĄ wyobraźnie żeby je odczytać)
UsuńPozdrawiam serdecznie
kociak boski:))))
OdpowiedzUsuńCudna podkładka, a kotek cudny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna podkładka pod kalendarz,lubię takie z każdym dniem widać upływający czas :)Wszystkiego dobrego z okazji Dania Babci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przypomniałaś mi, że też kiedyś podkładki pod kalendarz robiłam :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja. Nie jesteś jedyną babcią, która sobie prezent zrobiła :)
Podrap tego cudnego kotka za uszkiem ode mnie :)
Bardzo piękna podkładka :) muszę się kiedyś z Tobą wymienić za jedną taką, a kot, nie rozumiem dlaczego narkoman?
OdpowiedzUsuń