poniedziałek, 15 lutego 2016

Pierwsza wydmuszka

Odbierając od dostawczyni ( Agnieszka z Kapryśnych inspiracji) gęsie wydmuszki jedną upuściłam i.... niestety wydmuszka popękała. Szkoda mi było ją wyrzucić postanowiłam więc trochę pofantazjować i...... oto jak wyszło


Podoba się Wam?
Pozdrawiam serdecznie

14 komentarzy:

  1. to aplikacje pasmanteryjne? fajny pomysł! poza tym kolory bardzo intensywne, takie Twoje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak masz rację... aplikacje pasmateryjne, buziole

      Usuń
  2. Fajnie sobie poradziłaś , a właśnie wywaliłam jedna taka felerna :-) , nie wpadłam na to żeby spękania zakleić. A tu proszę pięknie i kolorowo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie szkoda było wyrzucić wydmuchę,a ponieważ w ręce wpadły mi te aplikacje to pomysł sam wpadł do głowy
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Bardzo ładnie wyszło. Wydmuszka uratowana:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie posklejałaś, super pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo oryginalnie- takiej jeszcze nie widziałam:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Naprawdę fajnie wyszło kolorowo i wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...