Odbierając od dostawczyni ( Agnieszka z Kapryśnych inspiracji) gęsie wydmuszki jedną upuściłam i.... niestety wydmuszka popękała. Szkoda mi było ją wyrzucić postanowiłam więc trochę pofantazjować i...... oto jak wyszło
Fajnie sobie poradziłaś , a właśnie wywaliłam jedna taka felerna :-) , nie wpadłam na to żeby spękania zakleić. A tu proszę pięknie i kolorowo. Pozdrawiam
to aplikacje pasmanteryjne? fajny pomysł! poza tym kolory bardzo intensywne, takie Twoje:)
OdpowiedzUsuńTak masz rację... aplikacje pasmateryjne, buziole
UsuńFajnie sobie poradziłaś , a właśnie wywaliłam jedna taka felerna :-) , nie wpadłam na to żeby spękania zakleić. A tu proszę pięknie i kolorowo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie szkoda było wyrzucić wydmuchę,a ponieważ w ręce wpadły mi te aplikacje to pomysł sam wpadł do głowy
UsuńPozdrawiam
SUPER wyszło!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
UsuńBardzo bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyszło. Wydmuszka uratowana:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńFajnie posklejałaś, super pomysł!
OdpowiedzUsuńbardzo oryginalnie- takiej jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Naprawdę fajnie wyszło kolorowo i wiosennie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo baa, jasne, że się podoba :)
OdpowiedzUsuń