sobota, 15 marca 2014

Pierwsze pisankowe jajka w tym roku

Ostatnio wypoczywałam na wspaniałej wycieczce po atrakcjach Małopolski, a tu już najwyższy czas rozpocząć przygotowanie pisanek. I właśnie pierwszym pisankom poświęcony jest ten wpis.
Do wykonania tej pisanki zainspirowała mnie Kajka ze Skarbnicy Duszy, robiła takie jajka w tamtym roku i pozwoliła mi spróbować. Niestety nie jestem do końca zadowolona z efektu ( w tamtym roku wyszły zdecydowanie lepiej)  i chyba będę musiała ją przerobić.



Następne pisanki to typowy decoupage
i pierwszą z nich Bukiet różany zgłaszam na 

wyzwanie Szuflady 




I ostatnia pisanka to moja wariacja " Jajko Faberge"


Jak Wam się podobają?
Pozdrawiam obserwatorów

12 komentarzy:

  1. to pierwsze niekoniecznie moja bajka,ale następne już są fajne:)ostatnie z różyczkami to jak jajo Faberge:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne pisanki, szczególnie ta wyzwaniowa, super :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta z różyczkami wykonana nowa technika bardzo Ci sie udała :) pozostałe wyzwaniowe też.

    OdpowiedzUsuń
  4. KOchana wszystkie są piękne a to pierwsze jajo jak przerobisz to koniecznie pokaż co wyszło.Ja też jak coś mi nie idzie nie wywalam od razu tylko kombinuję ,a nie przeznaczam na stracenie.A w tym roku i mnie wzięło na jaja faberge ,wszędzie wkoło karczochowe i wstążkowe a ja jak na przekór,wybieram inne i królewskie.Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne pisanki!
    Witam w Szufladowym wyzwaniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Inspirujące! Ja jeszcze do ozdób Wielkanocnych nie doszłam, ale kto wie??Pozdrawiam serdecznie i dziękuję! papa

    OdpowiedzUsuń
  7. Rewelacyjne pisanki:) Pięknie tworzysz:)
    Pozdrawiam ciepło-Peninia

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne i niepowtarzalne są twoje jaja.

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję za pobudzające do pracy komentarze,
    Nie wstawiam kolejnych prac, ale działam działam:)))
    pozdrawiam serdecznie wszystkich obserwujących

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie śliczne, tylko patrzyć na nie , jeść nie wolno, bo są takie piękne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...