Jak za powiedziałam na ostatkową sobotę upiekłam pączki. Wyszły rewelacyjnie. Uwielbiam pączki w/g przepisu mojej babci Marysi:
1 kg mąki
paczka drożdży
25 dag masła
25 dag cukru
zapach
5 całych jajek
5 żółtek
szklanka mleka
kieliszek spirytusu
Z powyższych składników zagniatamy ciasto drożdżowe pozwalamy mu wyrosnąć dwukrotnie, lepimy kulki , napełniamy je konfiturą i smażymy na głębokim smalcu. SMACZNEGO
A z pozostałych białek zrobiłam coś na kształt makaroników, ale zamiast migdałów użyłam mielonych orzechów:
ubita na sztywno piana z 5 białek
25 dag cukru pudru
25 dag mielonych orzechów
Mieszamy, na blaszce układamy kopce masy i pieczemy ok 13-15 minut w piekarniku nagrzanym do160 stopni.
Ciasteczka zniknęły z talerza w wyjątkowo szybkim tempie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chusta
Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...
-
Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...
-
Danusia z Moje cuda cudeńka ogłosiła że w październiku obowiązuje kolor brązowy. Oczywiście dostosowanym się do tego wymogu i zrobiłam obr...
-
RATUNKU Pogoda okropna, leje, nie ma słońca więc siedzę i wymyślam różne rzeczy. Po pierwsze zrobiłam sobie komplecik deco biżuterii A pon...
Wow tyle pączków , mniam mniam :-)))
OdpowiedzUsuńMmmm..pysznie tu u Ciebie! :) Pączki domowej roboty zawsze są smaczne!!! Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)