Przeglądadajac szpargały w szafie teściowej znalazłam piękny, stary i bardzo zniszczony obrazek Matki Bożej. Tak bardzo mi się spodobał że postanowiłam dać mu drugie życie i wykombinowałam taka ikonę.
niedziela, 21 października 2018
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Chusta
Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...
-
Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...
-
Danusia z Moje cuda cudeńka ogłosiła że w październiku obowiązuje kolor brązowy. Oczywiście dostosowanym się do tego wymogu i zrobiłam obr...
-
RATUNKU Pogoda okropna, leje, nie ma słońca więc siedzę i wymyślam różne rzeczy. Po pierwsze zrobiłam sobie komplecik deco biżuterii A pon...
Piękna jest, takie ikony mają w sobie coś. Zawsze chciałam się nauczyć pisać ikony, niestety póki co nie dane mi .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Dzieki
UsuńJa też chcialabym umiec pisac ikony,ale na razie Bożenko to spełniam się w decoupage, może kiedyś pójdę na kurs.
Pozdrawiam serdecznie
Cudna jest ta ikona , warta była renowacji. Wyszło świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki, pozdrawiam
UsuńWspaniała!
OdpowiedzUsuńDzięki 😘
UsuńPrzepiękna ikona, ma w sobie niesamowity urok :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Dzięki, też zauroczył mnie obrazek.
UsuńThe content of your blog is exactly what I needed, I like your blog,
OdpowiedzUsuńI sincerely hope that your blog a rapid increase in traffic density,
which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
login casino
Ekstra wyszło, miałaś bardzo dobry pomysł dać mu drugie życie.
OdpowiedzUsuń