Na kolejną lekcję decoupage Justyna i Renia zaproponowały reliefy
A to moja odpowiedź na zadanie
I ja się Wam podoba?
Na deser jeszcze jedno jajeczko z którego kolorystyką nie zdążyłam na lutowe wyzwanie do Danusi
Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...
różane barrrrrdzo w moim guście ale te czarne też jest niezwykłe. Bardzo ryginalnie potraktowany motyw i fajnie połączony z reliefem. Jeszcze takiego nigdzie nie widziałam.
OdpowiedzUsuńJajeczka przecudnej urody, a najbardziej podoba mi sie to wiercone i różami, cud, miód !
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Przecudne...
OdpowiedzUsuńOstatnie jest cudne. Wszystkie ładne ale ostatnie cudo
OdpowiedzUsuńo jacie ale genialne te jajca , wszystkie sa super , ale to ostatnie wymiata . Mam ochote na taka czarna wersję , ale chyba sobie je zrobie po świętach bo teraz już mi czasu braknie. Pieknie odrobiłas zadanie z reliefów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Różane cudowne, ale pisanka ze słonecznikiem to arcydzieło. Brak mi słów robi ogromne wrażenie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńgenialne jaja, zazdroszczę talentu i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńRóżane najpiękniejsze, choć to ostatnie także bardzo urokliwe! Zdrowych i spokojnych Świąt Aldi!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie rewelacja szczególnie ta trzecia i ostatnia:)
OdpowiedzUsuńświetnie dałaś sobie radę, gratuluję:)
Śliczne jajeczka bardzo podobają mi się ażurki
OdpowiedzUsuńA to czarne super
Pozdrawiam
Jak dla mnie bomba:)))
OdpowiedzUsuńJajka piękne :-) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! Jak Ty kochana robisz ten ażurek w jajku :)
OdpowiedzUsuńCo jedna to piękniejsza:) Gratuluje zdolnych łapek i życzę dużo twórczych chwil:)
OdpowiedzUsuń