wtorek, 21 stycznia 2014

Bardzo smutny post

Siedzę i bezmyślnie gapię się na klawiaturę.
Co i jak o Nim napisać????
Jeszcze w sobotę był ze mną, cierpiał bardzo, ale BYł, a rano w niedzielę telefon ze szpitala że .....:((((
Dobry Bóg zabrał Go do siebie. ............Nie pozwolił Mu już dłużej cierpieć.....
Zostaliśmy sami, cała rodzina dorosłych ludzi, a jednak czujemy się jak zagubione dzieci.
Nieustannie nasuwa się pytanie co On by zrobił.... jak by się zachował....jaki wykonałby gest...
Teraz cierpimy my, otwarta rana, która kiedyś stanie się blizną ( z cudownymi wspomnieniami) teraz sztasznie boli........
Przed nami jeszcze pogrzeb, jeszcze ból, łzy, żałoba
Tatusiu dziękuję ża nauczyłeś mnie być dobrym człowiekiem
Tak bardzo tęsknię za Tobą


6 komentarzy:

  1. Wiem, że nie można w tych dniach znaleźć słów pociechy. Nawet mając ponad 40 lat czujemy sie sierotami tracąc rodziców. Myślami jestem z Tobą, bo tylko tyle mogę uczynić. Wiem, znam ten ból i pomimo, ze minął rok nadal boli. Trzymaj się dobrych myśli i wspomnień o Tacie. On zawsze będzie z Wami, choć niewidoczny będzie otaczał Was opieką.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówi się, że czas leczy rany...
    Wyrazy współczucia :(
    Pozdrawiam serdecznie.

    http://babuni-blog49.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ci, którzy już przeszli na drugą stronę życia, tak na prawdę zawsze są z nami, nie istnieje opcja odejścia w nicość.
    Wyrazy współczucia
    Serdecznie Cię pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje Wam kochane za słowa współczucia. Wiem że Tato czuwa nad nami, szkoda tylko że nie ma Go z nami fizycznie:((((
    Takie jest życie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana przytulam najmocniej jak umiem.

    OdpowiedzUsuń

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...