wtorek, 21 stycznia 2014

Bardzo smutny post

Siedzę i bezmyślnie gapię się na klawiaturę.
Co i jak o Nim napisać????
Jeszcze w sobotę był ze mną, cierpiał bardzo, ale BYł, a rano w niedzielę telefon ze szpitala że .....:((((
Dobry Bóg zabrał Go do siebie. ............Nie pozwolił Mu już dłużej cierpieć.....
Zostaliśmy sami, cała rodzina dorosłych ludzi, a jednak czujemy się jak zagubione dzieci.
Nieustannie nasuwa się pytanie co On by zrobił.... jak by się zachował....jaki wykonałby gest...
Teraz cierpimy my, otwarta rana, która kiedyś stanie się blizną ( z cudownymi wspomnieniami) teraz sztasznie boli........
Przed nami jeszcze pogrzeb, jeszcze ból, łzy, żałoba
Tatusiu dziękuję ża nauczyłeś mnie być dobrym człowiekiem
Tak bardzo tęsknię za Tobą


środa, 15 stycznia 2014

:(((

Przepraszam że znowu zaniedbana Was kochane wirtualne koleżanki,  ale mój tato jest bardzo, bardzo poważnie chory i ......same rozumiecie. Zerkam do Was, ale nic nie komentuje :((((((((.
Pozdrawiam Was

Chusta

Ostatnio wydziergałam sobie taką chustę. Pracowałam nad nią cały miesiąc, po jednym ,dwa , trzy rzędy dziennie, ale było warto. Lubię szydeł...